Jan Vermeer, Ważąca perły

Jan Vermeer, Ważąca perły
Ważąca perły

poniedziałek, 21 maja 2012

Rozcapierzona jak rozgwiazda na piasku


Po depresyjnym, trudnym tygodniu:

„Nie mamy żadnego powodu po temu, by żywić nieufność wobec naszego świata, bo nie zwraca się on przeciw nam. Jeśli są w nim strachy, to są to nasze strachy, jeśli są w nim otchłanie, to otchłanie te należą do nas, jeśli są tu niebezpieczeństwa, to musimy próbować je pokochać. I jeśli tylko urządzimy nasze życie podług owej zasady, która radzi nam, byśmy zawsze trzymali się tego, co trudne, wówczas to, co teraz wydaje się nam jeszcze całkiem obce, stanie się czymś jak najbliższym i najdroższym.
Jakże moglibyśmy zapomnieć owe dawne mity stojące u zarania wszystkich ludów, mity o smokach, które niespodzianie przemieniają się w księżniczki; być może wszystkie smoki w naszym życiu są księżniczkami, które tylko na to czekają, by ujrzeć nasze piękno i śmiałość. Może wszystko, co straszne, jest w głębi bezbronne i oczekuje od nas pomocy”
(R.M. Rilke, Listy do młodego poety, Izabelin: Czuły barbarzyńca 2010, s. 96-97)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz