Jan Vermeer, Ważąca perły

Jan Vermeer, Ważąca perły
Ważąca perły

sobota, 8 sierpnia 2009

Z busa wzięte. Kolekcjoner (3) cytaty

Pyta pan, jakie jest moje najważniejsze marzenie jako kolekcjonera? Wie pan, mnie monety tak bardzo nie ruszają, mnie ruszają odznaki pułkowe. Niech do Lublina nie dojadę, jeśli skłamię: gdybym znalazł gdzieś odznakę Pierwszego Pułku Ułanów Wileńskich, to bym chyba na miejscu skonał. To jest bardzo prosta odznaka: krzyż, a na tym krzyżu złota Matka Boska Ostrobramska, może gram złota waży. Wszędzie jej szukałem, nawet w Wilnie byłem, i nic. W jednym kościele w Wilnie widziałem – puste miejsce na ścianie, jakaś swołocz zerwała... Są i inne odznaki. Na przykład pułku tatarskiego, z orłem, półksiężycem i gwiazdką. Tego też nigdzie pan nie uświadczy.
I jeszcze panu to powiem: my, Polacy, jesteśmy patriotami, dlatego u nas najlepiej idą monety historyczne, patriotyczne. Niech pan idzie do banku na Szopena, zobaczy pan w gablotach dużo monet, i srebrnych, i złotych, które tam leżą i nikt ich nie kupuje. Dlaczego? Niech pan się przypatrzy, co na nich jest: a to sowa, a to puchacz, a to mistrzostwa świata w tym czy w tamtym, a to Płock albo 750-lecie Torunia. A już Zygmunt, Batory, Piłsudski, popiersie albo cała postać – tego nigdzie nie ma. Bo my takie monety lubimy i chcemy mieć. Bo to jest nasza historia, z tego jesteśmy dumni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz